Cel, skład i zadania Parafialnej Rady Duszpasterskiej oraz Parafialnej Rady Ekonomicznej wyznaczają statuty Synodu Archidiecezji Poznańskiej 2004-2008. Poniżej zostaną przedstawione najważniejsze punkty z tych dokumentów. Całość można znaleźć na stronie internetowej archidiecezji poznańskiej.
Synod o synodalności w naszej parafii – pytania, odpowiedzi, wnioski
Kiedy piszemy ten artykuł razem z ks. proboszczem Jackiem Maćkowiakiem, Kościół przygotowuje się do synodu kontynentalnego w Pradze, po wydaniu Syntezy Krajowej, która zebrała odpowiedzi ze wszystkich polskich diecezji. Nie były to łatwe pytania, gdyż dotykały całości Kościoła i naszej osobistej relacji z nim, a także ukazujące, jak bardzo głodni jesteśmy rozmowy i relacji bezpośredniej. Odpowiedzi i poruszane problemy sięgały o wiele dalej niż sama synodalność, która była tematem Synodu. Syntezę krajową, jak i wszystkie niezbędne materiały wraz z opracowaniem naszej syntezy diecezjalnej można pobrać ze strony: synodpoznan.pl
Rodzina bł. Karoliny Kózkówny
18 listopada przypada liturgiczne wspomnienie bł. Karoliny Kózkówny, dziewicy i męczennicy, patronki Młodzieży i Ruchu Czystych Serc. Warto przy tej okazji nie tylko przyjrzeć się postaci błogosławionej, ale rodzinie, w której się wychowała. Państwo Kózkowie żyli skromnie i ubogo. Byli ludźmi bardzo głębokiej wiary, należeli do Apostolstwa Modlitwy, Żywego Różańca oraz Bractw Wstrzemięźliwości i Komunii św. Wynagradzającej. Ojciec Karoliny praktykował wiarę raczej w cichości serca. Matka wielokrotnie chodziła na piesze pielgrzymki oraz stosowała posty. Rano rodzice śpiewali Godzinki, budząc nimi dzieci ze snu. Kiedy wszyscy się już ubrali, cała rodzina pod przewodnictwem matki odmawiała rodzinny pacierz, po czym zasiadano do śniadania. W południe i przed kolacją odmawiano Anioł Pański. Około dziewiątej wszyscy klękali do pacierza, po czym szli spać. W zwyczaju Kózków było, co warto uczynić także w naszych rodzinach, aby dzieci w niedzielne popołudnie opowiadały, co zapamiętały z kazania. Warto też wspomnieć, że dawniej niedziele i święta były nie tylko czasem spotkań towarzyskich i rodzinnych zjazdów, ale też czasem wspólnej modlitwy: odmawiano różaniec, śpiewano pieśni kościelne, czytywano Pismo Święte, a także czasopisma religijne, które Karolina Kózkowna prenumerowała.
Przykład rodziców bł. Karoliny Kózkówny powinien nas mobilizować przede wszystkim do częstego wspólnego modlenia się (rodziców i dzieci), a także do udziału całej rodziny w niedzielnej mszy świętej.
Jarosław Haładuda
Opracowanie na podstawie: www.sanktuariumzbawa.pl
Razem ze Świętą Rodziną: Jak kształtować u dzieci cnotę pokory?
W Jubileuszowym Roku Miłosierdzia większość z nas sięgnęła zapewne już do „Dzienniczka” św. Faustyny. Uważna lektura tego dzieła skłania nas do podejmowania uczynków miłosierdzia względem ciała i duszy, a także do pracy nad sobą, na przykład nad tym, by być pokornym.
Katolickie wychowanie rodzinne: Czego uczą objawienia Maryi w Fatimie?
Maj to miesiąc w sposób szczególny poświęcony Najświętszej Maryi Pannie. To Ona po Panu Bogu odbiera najwyższą cześć w Kościele. Kto zatem tylko może, odwiedza w maju codziennie kościół i uczestniczy w nabożeństwie majowym. Pięknym polskim zwyczajem, a zarazem oddziaływaniem wychowawczym, jest przyozdobienie kwiatami obrazu lub figury Matki Przenajświętszej i wspólne odmawianie litanii loretańskiej oraz różańca. W ten sposób niejedna katolicka rodzina wyprosiła łaski u Pana Boga. Dość mocno zakorzeniły się też w naszym Kościele nabożeństwa wynagradzające pierwszych sobót, o które prosiła Maryja siostrę Łucję oraz nabożeństwa fatimskie odprawiane w każdy 13 dzień miesiąca od maja do października. Fatima – miejsce szczególne dla wszystkich katolików. Fatima – przesłanie Maryi dla świata, dla każdej rodziny i każdego z nas z osobna. Czy pryzmat fatimskich objawień może wesprzeć rodziców w wychowaniu? Tak! Jak najbardziej. Artykuł ten, z uwagi na ograniczenie miejsca, wskaże trzy przesłania o dużej, według mnie, wartości wychowawczej.
Gest wzniesienia oczu – ks. Maciej Wegner
Rozpoczyna się okres wakacji. Dzieci i młodzież cieszą się, że przed nimi dwa miesiące zasłużonego odpoczynku. Wakacje letnie to także czas urlopów. Myślę, że może stać się on także doskonałą okazją do osobistej refleksji nad naszą relacją z Bogiem i nad naszym zaangażowaniem w liturgię. Przez cały rok rozważaliśmy różne gesty i postawy liturgiczne chcąc lepiej je zrozumieć, a przez to owocniej przeżywać liturgię. Na progu wakacji chcę byśmy spojrzeli w jednym kierunku. I nie mam tu na myśli patrzenia z nadzieją na udany odpoczynek wakacyjny, ale na spojrzenie w kierunku, który determinuje całe nasze życie. Pragnę byśmy spojrzeli w niebo – cel naszego życia.
Katolickie wychowanie rodzinne: Ojcostwo według św. Józefa
Miesiąc marzec, jak wskazuje nauczanie Kościoła, jest poświęcony szczególnej czci św. Józefa, a w tygodniu – każda środa. Natomiast na dzień 19 marca zostało ustanowione liturgiczne wspomnienie św. Józefa, Oblubieńca NMP. Ewangelia tylko w kilku miejscach wspomina jego imię, a od setek lat św. Józef jest też stawiany za wzór ojcostwa. Dlaczego? Czym sobie zasłużył na taką cześć św. Józef? Czy współcześni mężczyźni wciąż mogą się uczyć ojcostwa od świętego Józefa?
Gest skłonu w liturgii
Po omówieniu gestów rąk, chcę w tym miesiącu podjąć temat wykonywania w liturgii gestu skłonu. Jest to prastary gest wyrażający szacunek. Już w Księdze Rodzaju czytamy, jak Józef opowiadał swoim braciom swój sen, w którym snopy wiązane na polu otoczyły snop Józefa i oddały mu pokłon (por. Rdz 37,7). Pierwsi chrześcijanie, prześladowani za wiarę, byli niechętni, by wykonywać ten gest w liturgii, gdyż kojarzył im się z kultem cesarza. Jednak z czasem gest ten rozprzestrzenił się w liturgii chrześcijańskiej.
Katolickie wychowanie rodzinne: Jak ustrzec dzieci przed zagrożeniami wirtualnego świata?
Jednym z pytań, stawianych przyszłym małżonkom przy ołtarzu w czasie mszy świętej z obrzędem udzielenia sakramentu małżeństwa, jest „Czy chcecie z miłością przyjąć i po katolicku wychować potomstwo, którym was Bóg obdarzy?”. Kandydaci odpowiadają twierdząco i zwykle też rozumieją to jako wychowanie dzieci w duchu wartości i zasad naszego Kościoła. Rozwijają w dzieciach wiarę i dbają o ich duchowy wzrost. W poprzednich artykułach z tego cyklu skupialiśmy się właśnie na tym rozwoju duchowym. W tym miesiącu przyjrzymy się sprawom bardziej „przyziemnym”, ale istotnym z punktu widzenia katolickiej nauki o wychowaniu. Niemal każde współczesne dziecko posiada telefon komórkowy i komputer z dostępem do Internetu. Większość też rodziców ma świadomość, że są one potencjalnymi zagrożeniami, ale czy w pełni? Czy wiedzą, jak rozpoznać, że dziecko jest już uzależnione? Jak zatem po katolicku wychować dzieci do mądrego korzystania z urządzeń elektronicznych?
Uderzanie się w piersi
Kontynuując nasze refleksje na temat gestów w liturgii pragnę tym razem zwrócić uwagę na gest uderzania się w piersi. Człowiek świadomy swoich grzechów pragnie swój żal wyrażać nie tylko wewnętrznie, ale także poprzez zewnętrzne postawy. Stary Testament ukazuje nam różne praktyki pokutne, którym towarzyszyły zewnętrzne znaki, jak choćby przywdziewanie wora pokutnego. Oczywiście postawa zewnętrzna nie jest istotą pokuty człowieka, a jedynie podkreśla autentyczne nawrócenie. Już o tym zaświadcza prorok Izajasz: „Czyż Ja taki post jak ten wybieram sobie w dniu, w którym się człowiek umartwia? Czy zwiesić głowę jak sitowie i użyć woru z popiołem za posłanie, czyż to nazwiesz postem i dniem miłym dla Pana?” (Iz 58,5). Jednak postawa wyrażająca żal za grzechy nie jest bez znaczenia, gdyż właśnie ona wzmacnia i ukazuje wewnętrzne przeżycia grzesznika.