W niedzielę 10 stycznia br. (2016) po uroczystości Objawienia Pańskiego (tzw. święta Trzech Króli) obchodziliśmy pamiątkę Chrztu Pana Jezusa. Dla rodziny katolickiej jest to okazja nie tylko do głębszego zastanowienia się nad samym sakramentem chrztu, ale między innymi nad zadaniami rodziców chrzestnych. W coraz to powszechniejszym przekonaniu ich rolę sprowadza się jedynie do obecności w czasie sakramentów oraz bycia ofiarodawcami prezentów. Kościół poprzez Tradycję oraz Kodeks Prawa Kanonicznego wskazuje nam, jakie są właściwe zadania rodziców chrzestnych.
Kto może być chrzestnym?
Prawo kościelne mówi, że chrzestnym może być osoba, która ukończyła 16 lat (w uzasadnionych wypadkach można odstąpić od tej zasady), która jest katolikiem, bierzmowana i przyjęła już sakrament Najświętszej Eucharystii oraz prowadzi życie zgodne z wiarą i odpowiadające funkcji, jaką ma pełnić. Ponadto, o czym mówi inny przepis (Kan. 874 KPK),chrzestnymi (wobec własnego dziecka) nie mogą być jego rodzice, ponadto trzeba być wolnym od jakiejkolwiek kary kanonicznej. Przeszkodą, aby zostać chrzestnym, jest natomiast życie w związku niesakramentalnym albo (w przypadku chrzestnych, którzy sami są już rodzicami) wychowywanie własnych dzieci w religii niekatolickiej (tak może się zdarzyć w małżeństwach, z których mąż lub żona są innego wyznania).
Jakie są główne zadania rodziców chrzestnych?
Rodzice chrzestni pomagają, najpierw rodzicom dziecka, a potem samemu ochrzczonemu, prowadzić należyte życie chrześcijańskie i wypełniać wiernie złączone z tym życiem obowiązki. Święty Cezary z Arles mawiał tak: „Wiedzcie, że przed Bogiem jesteście poręczycielami tych dzieci, które przyjmujecie na chrzcie. Starajcie się też dlatego je zawsze napominać i karcić, aby żyły w czystości, trzeźwości i sprawiedliwości. Przede wszystkim nauczcie je Symbolu Apostolskiego i Modlitwy Pańskiej. Zachęcajcie je do pełnienia dobrych czynów nie tylko słowami, ale przykładem. Kto sam żyje czysto, trzeźwo i sprawiedliwie, ten daje przykład dobrego życia i otrzyma nagrodę tak za siebie, jak też za nich”. Także św. Jan Złotousty twierdził, że najważniejszym zadaniem chrzestnych, których nazywał wręcz duchowymi rodzicami, jest nauczenie dziecka żyć cnotliwie. To znaczy jak? Tak, aby dobrowolnie czyniło w swoim życiu dobro. Było człowiekiem sprawiedliwym, mądrze dobierało środki do celów, używało rozumu do panowania nad sobą oraz stawiało czoło próbom w imię wyższych wartości.
Odpowiedzialność chrzestnych za wiarę
Już w czasach starożytnych podkreślano bardzo mocno to zadanie rodziców chrzestnych. Orygenes – żyjący w pierwszych wiekach n.e. komentator Pisma Świętego – pisał, że rodzice chrzestni już poprzez swoją obecność na chrzcie składają swoistą gwarancję wychowania w wierze. Warto zatem zadać sobie i takie pytanie w naszych rodzinach: Czym jest dla nas wiara? Jezuita, ks. Kazimierz Bisztyga w Głosie Katolickim o naszej wierze pisze tak: [Wiara to] „Sam Chrystus Pan i Bóg nasz. Chrystusowa Krew za nas obficie przelana, Chrystusowe Słowo, czyli Ewangelia i nieomylna nauka Jezusowa (…) Wiara jest skarbem oraz naszym Światłem najwyższym”. Wobec tej wypowiedzi warto, aby osoby, będące rodzicami chrzestnymi zadały sobie m.in. następujące pytania:
- Czy kiedykolwiek przeczytałem mojemu chrześniakowi/chrześniaczce fragment Ewangelii?
- Czy zachęciłem i wspólnie z nim/nią uczestniczyłem w mszy świętej?
- Czy kiedykolwiek modliliśmy się wspólnie?
- Czy kupiłem/-am dobrą książkę, pomagającą rozwijać się duchowo?
- Jak często swoim własnym przykładem daję mu/jej świadectwo dobrego życia i wiary?
Chrzest to brama sakramentów – chrzestni są jak jej odźwierni
Głęboka wiara rodziców chrzestnych jest bardzo ważna nie tylko dla młodszych dzieci, ale też i może przede wszystkim wtedy, kiedy nasi chrześniacy sami zakładają rodziny i stają przed dylematem, jakiego chcą wychowania dla swoich dzieci: katolickiego, czy też może takiego „światowego” (bardziej zlaicyzowanego)? Chrzestni, jak pisze ks. R. Kantor z Tarnowa, to nie figuranci w liturgii i życiu przyjmującego chrzest, ale odpowiedzialni ludzie, którzy wobec wspólnoty Kościoła zobowiązują się na całe życie być dla ochrzczonych dzieci wzorem godnych do naśladowania.
Jarosław Haładuda (NW 01.2016)